Nazwa: Nazir
Pseudonimy: --
Wiek: Z 20 lat będzie
Płeć: mężczyzna (i tym razem to widać ●´∀ ●)
Orientacja: Homoseksualna
Status: zajęty (przez Ramiska x3)
Typ: uke
Wzrost: 170 cm
Waga: 53 kg
Zawód: Książe Egiptu, więzień,
Wyposażenie: 8 Milenijny przedmiot, milenijna bransoleta (troche taka dzika na tym oc, ale bez wniku)
Znaki rozpoznawcze: dzika fryzura, zszyta szyja (zawsze zapominam o tym napisac _-_) i nosi zawsze bandaże
Został stworzony na potrzeby Yu-Gi-Oh!
Kolor włosów: czarne z fioletowymi końcówkami
Kolor oczu: fioletowe
Sylwetka: Hmm... po wyjściu z celi kości, potem lekko umięśniona.
Rodzina: Ojciec Akunumkannon, brat Atem, kuzyn Set
Historia: (proszę się nie przerazic długością historii.. wcale nie jest skomplikowana, ja po prostu lubię przesadzac; dopowiadac tuteż dawac dużo szczegołów) Poczawszy od samych urodzin. Jest starszym o 3 lata bratem Atema. Cóż, matka Atema umarła przy porodzie? Nie. Nazir był dziwnym dzieckiem i z psychicznych popędów zabił ją poprzez uduszenie. Niby co taki 3 latek potrafiłby zrobic, co nie? Ale nie. On gołymi rękami ją udusił po czym zjadł niektóre jej cześci, aby to wyglądało na śmierc przy porodzie. Nazir z reguły ma krótką pamięc, więc nawet zapomniał co zrobił. xD Oczywiście, kto by podejrzewał małęgo Nazirka? No właśnie nikt. Ojciec był na początku bardzo w niego zapatrzony i chciał z niego zrobic nowego faraona. Ale zaczęło się coś psuc. Niby bracia dogadywali się ze sobą i się kochali, jednakże starzy z nich zaczął trochę odstawac od norm społecznnych. Był samotnikiem, wiecznie ze skrzywioną miną i obojętny na krzywdę innych. Znęcał się nad zwierzętami i innymi dziecmi. Wkrótce Akunum zobaczył na oczy jaka jest prawda i powiedział " NIE. ON NIGDY NIE DOSTANIE TEGO DZIEDZICTWA" Jednakże taka była wola, że starszy z braci zostac władcą Egiptu musiał. Chyba, że... pierworodnego stanie się krzywda niespodziewana, odstąpi tronu dla młodszego z nich obu. Zgodnie z wolą ojca Nazir spędził resztę życie miernego swego w lochach pod ziemią, bynajmniej ojciec myślał tak ochoczo, bo co by się stało gdyby prawowity syn powrócił w łaski dworu? (wow ale rymy.) Ale wszystko szło zgodnie z planem. Nazir uwięziony w lochach już od najmłodszych lat swego dzieciństwa, spędził tam pełną dekadę przy pilnej straży. Ale jak dziecko ledwo 10-letnie miało to zrozumiec? Heh. (kończe z tymi rymami) z początku ojciec mówił że to tylko taka"zabawa" no bo jak inaczej to wytłumaczyc? A mimo wszystkiego dziecka na los okrutny skazac głupota, bo dziecko małe i nie rozumne. Na początku zajmował się nim normalnie no wiecie jakby wogóle w więzieniu nie był. Ale wraz z latami zainteresowanie ojca malało i chłopiec ledwo co mógł to "na stronę", a zmiana ubrań? skończyła się w wieku 15 lat. W 17 urodziny Nazira Akunumkannon zginął (nie wiem jak to było w kanonie, chrzanie kanon jestem Nazirem .-.) A straż tego miejsca już prawie nie pilnowała, przychodził tam jeden strażnik którego wyjatkowo Nazir polubił i mu trochę pomagał tzn.: jak miał zapotrzebowanie, albo się napic. Bo niestety Nazir słabo fizycznie się rozwinął i ledwo co mógł ustac na nogach. Jednak strażnik przychodził bardzo rzadko, potem wogóle. Nazir wykształcił w sobie "zwierzę" jadł byle co, cieszył się jeżeli zobaczył w celi szczura. To dopiero było dobre! Kiedy żarcie nie przychodziło wcale, Nazir musiał się zadowolic Autokanibalizmem(jedzenie samego siebie) oraz zaczął cierpiec na sensoryzm, polegający na wymiotowaniu i jedzeniu tego co się zwróciło. (wiem, obrzydzam go :3 ale taka prawda). Był tak bardzo niestabilny emocjonalnie, że... po prostu możecie to sobie wyobrazic. W wieku 20 lat nie miał siły aby nawet otworzyć oczy, stało mu się wszystko obojętne czekał na śmierc. (tak dramatycznie ^^) A propo jeszcze Atema. Młodszy wogóle zapomniał o Nazirze... może mu to ktoś to wpoił, nie wiem. Ale bynajmniej potem zapomniał o nim i go nie szukał. (wcześniej wszystko planowałam jako tako z kanonem, teraz już nie wiem co wyszło) Wogóle każdy o nim zapomniał, minęło w końcu aż 10 lat. Iii potem jakimś cudem Akefia wraz z Ramisem zawitali do pałacu i wyszło co wyszło xDD (wuem... umiem robic dobre zakończenia)
Charakter: Oggg... ma skąplikowany charakter....Gwoli wyjaśnień, pewnie znowu się rozpiszę i zaznaczę że jego charakter ze starożytności różni się od wersji Yami. Nie, że jest innym człowiekiem, tylko psychika się zmienia, bo Książe Egiptu (żeby nie pisac ciągle Nazir z Egiptu xD) jest trochę niedorozwinięty psychicznie i wogóle.... więc co się dziwić xD Jako dzieciak był wiecznie obojętny, wkurwiony na wszystko, chęc zabijania i unicestwiania i odstawiający od reszty, jednak potulny względem swojego brata i ojca. Ojciec w porę odkrył że jego synalek jest jebanym psychopatą. :3 Jego edukacja zatrzymała się przy 10 roku życia, więc wątpie aby potrafił posługiwac się pismem albo wogóle coś umiał. Potem hmm... po uwolnieniu jego charakter troche na pewno się zmienił. Był bardziej psycho, obojętny, wszystko go denerwowało i był bardziej kanibalistyczny. Miał słabe nerwy i byle gówno go denerwowało oraz był mniej ufny i o każdy ruch podejrzliwy. Najciekawsze jest to, że ten Nazir nie weidział co to seks XD dopóki Ramis mu tego nie uświadomił ^____^ więc także z tego poowdu w Egipcie musiał zrezygnowac z zawodu dziwki XD za to nią "jest" w przyszłości QwQ Ale bynajmniej jest wierny Ramisowi ^^ oraz nie ma poczucia smaku, wszystko dla niego smakuje tak samo, oprócz słodyczy i warzyw które są mdłe @w@ Zaczął praktykowac kanibalizm ze względu na: Każde mięso tak samo nie chce mu się polowac na zwierzęta, a złodziejstwem zbytnio się nie zajmuje. Więc co będzie się kłopotał ? Wystarczy że zabije człowieka i ma żarcie na kilka tygodni. Ogólnie bardziej działa zamiast myślec i jest zbyt pochopny i gwałtowny. Trudno mi opisać jego charakter, bo wydaje mi się że jest zbyt oczywisty xD bynajmniej dla mnie.
Seiyuu: Nobuhiko Okamoto (Accelerator)
Nazir to moje ulubione OC i najbardziej wykreowane tak jak kiedyś Alan :3 Ale Nazir jest także moją ulubioona postacią też dlatego, że umieściłam w niego najciekawsze cechy które zawsze dawałam innym postaciom. Zawsze zależało mi na tym żeby OC było jak najbardziej psychiczne i dziwne, i tym razem to się udało, no nie? :3
"W życiu nie uciekniesz tylko od jednego- od samego siebie."
"Dopóki król nie ruszy do walki, jego rycerze nie podążą za nim"
OC jest własnością Mortrose
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz